przeważnie wtedy gdy mam chwile i bez szczególnego celu dla rozrywki serfuje po TV. Tak samo było w tym przypadku .. chwilę oglądałem.. i zostałem do końca seansu, dodam, ze do komedii romantycznej jest mi tak po drodze jak na Księżyc, ale czasami znajdzie się taka perełka jak "Pozew o miłość". Wspaniały duet Pani Moore i Pan Brosnan, do tego rozbawił mnie Pan Sheen z Panią Posey. Cóż dodać? Słodziutki film o tym jak dwie przeciwności się przyciągają.. samo życie drodzy Państwo, samo życie 7/10